To czy po treningu szybko załagodzisz powstały uraz w dużej mierze zależy od właściwego postępowania wdrożonego natychmiast po jego odniesieniu. Co zatem robić?
W Polsce wciąż panuje przekonanie, że miejsca kontuzjowane należy w pierwszej kolejności rozgrzewać. Organizowanie coraz większej ilości zawodów sportowych, w których startują zazwyczaj amatorzy, którzy złapali sportowego bakcyla sprawia, ze trend ten powoli zaczyna się zmieniać. Niemniej jednak, świadomość o skutecznym postepowaniu po urazach wciąż jest niska i edukacja w tym zakresie jest jak najbardziej wskazana. To, że rozgrzewanie po urazie jest błędem w sztuce wiedzą głównie zawodowi sportowcy i ci, którzy amatorsko uprawiają różnego rodzaju dyscypliny sportowe. Mówimy tu głównie o stłuczeniach – urazach przy których często sami jesteśmy w stanie sobie pomóc. W przypadku poważniejszych urazów takich jak złamanie czy skręcenie niezbędna jest diagnoza specjalisty i dalsze leczenie.
Kiedy zatem rozgrzewać a kiedy chłodzić?
W przypadku stłuczenia w pierwszej kolejności miejsce urazu należy schłodzić. Pozwoli to na zmniejszenie krwiaka i obrzęku, powstałych po urazie które to wraz z rozpoczęciem procesów naprawczych w miejscu urazu mogą prowadzić do powstania odczynu zapalnego. Unieruchomienie stawu, ułożenie uszkodzonej części ciała ponad poziom serca oraz chłodzenie hamują dalsze nasilenie obrzęku.
Z kolei, przed treningiem, szczególnie w warunkach jesienno-zimowych warto stosować żele rozgrzewające. Przygotowują one mięśnie do wysiłku – ułatwiają ich rozgrzanie, zapobiegają naciągnięciom i nadwyrężeniom. Pomagają regenerować nadwyrężone mięśnie. Ich zastosowanie skutecznie poprawia ukrwienia kończyn, umożliwia zachowanie ciepłoty ciała na długi czas jednocześnie przeciwdziałając jego wychłodzeniu.
Na co należy uważać przy stosowaniu zimnych okładów?
Często stosowane przez sportowców zimne okłady są domową metodą leczenia urazów mięśni, więzadeł, stawów i ścięgien.
Stosując jednak zimne okłady należy zachować szczególną ostrożność, gdyż zbyt długie chłodzenie za pomocą zimnego kompresu może powodować reakcje obronne organizmu, a nawet doprowadzić do odmrożeń. Maksymalny czas zastosowania zimnego kompresu wynosi maksymalnie 25 minut, a przed kolejnym należy odczekać, aby skóra powróciła do normy. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku zastosowania np.żelu chłodzącego, który zapewnia umiarkowany i długotrwały spadek ciepłoty skóry utrzymujący się przez ok.3 godziny, bez ryzyka wystąpienia reakcji obronnych lub odmrożeń. Zapewnia możliwość korzystania z efektu chłodzenia przez dowolnie długi okres czasu.
Czy środki farmakologiczne są rzeczywiście pomocne przy urazach?
To, co ważne to świadomość, że stosowanie środków farmakologicznych (m.in. żele, maści przeciwbólowe) jest kamuflowaniem urazu, nie natomiast leczeniem uszkodzonej tkanki. Co to dla nas oznacza? A mianowicie, przy intensywnym wysiłku i stosowaniu środków przeciwbólowych nie zniwelujemy stanu zapalnego – wręcz przeciwnie jeszcze go nasilimy. To, co ma ogromne znaczenie w tej sytuacji to czas, który jest nam potrzebny do regeneracji kontuzjowanej część ciała. W tym czasie wskazane jest stosowanie środków na bazie naturalnych składników jak np. mentol, które w sposób skuteczny przyspieszą regenerację, zmniejszą obrzęk, zniwelują ból, dadzą uczucie ulgi, ale przede wszystkim będą dla nas bezpieczne.
Artykuł ma charakter poglądowy. Wszelkiego rodzaju urazu należy skonsultować z lekarzem.
PO URAZIE – ROZGRZEWAĆ CZY MOŻE SCHŁADZAĆ?
To czy po treningu szybko załagodzisz powstały uraz w dużej mierze zależy od właściwego postępowania wdrożonego natychmiast po jego odniesieniu. Co zatem robić?
W Polsce wciąż panuje przekonanie, że miejsca kontuzjowane należy w pierwszej kolejności rozgrzewać. Organizowanie coraz większej ilości zawodów sportowych, w których startują zazwyczaj amatorzy, którzy złapali sportowego bakcyla sprawia, ze trend ten powoli zaczyna się zmieniać. Niemniej jednak, świadomość o skutecznym postepowaniu po urazach wciąż jest niska i edukacja w tym zakresie jest jak najbardziej wskazana. To, że rozgrzewanie po urazie jest błędem w sztuce wiedzą głównie zawodowi sportowcy i ci, którzy amatorsko uprawiają różnego rodzaju dyscypliny sportowe. Mówimy tu głównie o stłuczeniach – urazach przy których często sami jesteśmy w stanie sobie pomóc. W przypadku poważniejszych urazów takich jak złamanie czy skręcenie niezbędna jest diagnoza specjalisty i dalsze leczenie.
Kiedy zatem rozgrzewać a kiedy chłodzić?
W przypadku stłuczenia w pierwszej kolejności miejsce urazu należy schłodzić. Pozwoli to na zmniejszenie krwiaka i obrzęku, powstałych po urazie które to wraz z rozpoczęciem procesów naprawczych w miejscu urazu mogą prowadzić do powstania odczynu zapalnego. Unieruchomienie stawu, ułożenie uszkodzonej części ciała ponad poziom serca oraz chłodzenie hamują dalsze nasilenie obrzęku.
Z kolei, przed treningiem, szczególnie w warunkach jesienno-zimowych warto stosować żele rozgrzewające. Przygotowują one mięśnie do wysiłku – ułatwiają ich rozgrzanie, zapobiegają naciągnięciom i nadwyrężeniom. Pomagają regenerować nadwyrężone mięśnie. Ich zastosowanie skutecznie poprawia ukrwienia kończyn, umożliwia zachowanie ciepłoty ciała na długi czas jednocześnie przeciwdziałając jego wychłodzeniu.
Na co należy uważać przy stosowaniu zimnych okładów?
Często stosowane przez sportowców zimne okłady są domową metodą leczenia urazów mięśni, więzadeł, stawów i ścięgien.
Stosując jednak zimne okłady należy zachować szczególną ostrożność, gdyż zbyt długie chłodzenie za pomocą zimnego kompresu może powodować reakcje obronne organizmu, a nawet doprowadzić do odmrożeń. Maksymalny czas zastosowania zimnego kompresu wynosi maksymalnie 25 minut, a przed kolejnym należy odczekać, aby skóra powróciła do normy. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku zastosowania np.żelu chłodzącego, który zapewnia umiarkowany i długotrwały spadek ciepłoty skóry utrzymujący się przez ok.3 godziny, bez ryzyka wystąpienia reakcji obronnych lub odmrożeń. Zapewnia możliwość korzystania z efektu chłodzenia przez dowolnie długi okres czasu.
Czy środki farmakologiczne są rzeczywiście pomocne przy urazach?
To, co ważne to świadomość, że stosowanie środków farmakologicznych (m.in. żele, maści przeciwbólowe) jest kamuflowaniem urazu, nie natomiast leczeniem uszkodzonej tkanki. Co to dla nas oznacza? A mianowicie, przy intensywnym wysiłku i stosowaniu środków przeciwbólowych nie zniwelujemy stanu zapalnego – wręcz przeciwnie jeszcze go nasilimy. To, co ma ogromne znaczenie w tej sytuacji to czas, który jest nam potrzebny do regeneracji kontuzjowanej część ciała. W tym czasie wskazane jest stosowanie środków na bazie naturalnych składników jak np. mentol, które w sposób skuteczny przyspieszą regenerację, zmniejszą obrzęk, zniwelują ból, dadzą uczucie ulgi, ale przede wszystkim będą dla nas bezpieczne.
Artykuł ma charakter poglądowy. Wszelkiego rodzaju urazu należy skonsultować z lekarzem.